5 rad na pracę z dzieckiem w szkole podstawowej
1. Rozpoznaj sytuację dziecka w szkole
Nie można oczekiwać, że uniwersalny system edukacji zadziała uniwersalnie w każdym przypadku. Co więcej, przy przepełnionych klasach w polskich szkołach często będziemy mieli zarówno prymusów jak i przegranych edukacji. Gdy otrzymujesz zgłoszenie, często nie masz pojęcia, w jakiej sytuacji znajduje się dziecko. Przy pierwszej rozmowie z rodzicem zrób wywiad, gdzie konkretnie leży problem. Często nie jest to wina dziecka, że ma ogromne braki w edukacji. Nie można podchodzić do każdej osoby w jednakowy sposób. Niektórzy będą potrzebowali by pracę zacząć wcześniej, nie z materiałem obecnym. Niektórych za to, bieżące zadania będą nudzić, wtedy trzeba pomyśleć o olimpiadzie matematycznej lub konkursach. To również na korepetytorze spoczywa odpowiedzialność o rozwoju ucznia, oraz ścieżce edukacji. Tak więc pogadaj z rodzicem, dzieckiem, zapytaj o stosunek do matematyki, nauczyciela i zrób test poziomujący dla odpowiedniej klasy. Tylko tak będziesz mógł ułożyć plan, który następnie po kolejnych spotkaniach powinieneś modyfikować. (Przecież każde zajęcia spędzone z uczniem, to nowe fakty o nim)
2. Sprawdź znajomość tabliczki mnożenia
Największym problemem na wczesnym etapie edukacji jest brak znajomości tabliczki mnożenia. Mimo iż czasem dziecko twierdzi, że ją umie to po szybkim sprawdzeniu okazuje się, że braki widać gołym okiem. Będzie to najważniejszy dół do zasypania jeśli istnieje. Bez znajomości tabliczki mnożenia, każdy kolejny etap będzie trudniejszy, a braki będą narastały. Dobrym nawykiem jest robienie 5-minutowych kartkówek na początku każdej lekcji, by jednocześnie motywować dziecko do regularnego powtarzania swojej nowej biblii. Jeśli dziecko wykazuje znajomość tabliczki mnożenia, moje gratulacje, nie jest to zbyt częste zjawisko.
3. Wytłumacz dziecku, że tu może popełniać błedy
Nauka na błędach to ważna sprawa. Niezbędna będzie do tego swoboda popełniania błędów przez dziecko. Nie oczekuj, że samo wyjdzie z tą inicjatywą. Często rodzice lub nauczyciele zakazują popełniania błędów. Dziecko po prostu boi się spróbować, kiedy nie wie. Jest to tak naprawdę największa bariera w skutecznej nauce, ponieważ będzie ona rzutowała na tym, czy dziecko spróbuje, czy też nie. Jeśli nie spróbuje, to mam problem. Jeśli za to będzie bawiło się matematyką i przykładami to osiągnęliśmy sukces! Wszystko to stanie się jeśli na początku zaznaczymy, że błędy są dobre, a my jesteśmy tu po to, żeby je korygować.
4. Przygotuj coś ciekawszego niż zbiór zadań
Bardzo często można spotkać się z sytuacją, gdzie dzieci nie są chętne do współpracy. Nie można się im dziwić, poświęcają dodatkową godzinę na coś, co jest monotonne, bezbarwne i mało ciekawe. W tym czasie mogłyby grać na komputerze, rysować czy też oglądać telewizję. Nasi podopieczni doskonale o tym wiedzą, a my zapominamy. W przypadku tak prostego materiału, jaki spotykamy w szkole podstawowej, warto wymyślać gry, robić quizy internetowe czy też konkursy. Odpowiednie zachęcenie dziecka do aktywnego brania udziału w zajęciach może być kluczowe w jego rozwoju. Nie możemy oczekiwać zaangażowania, ciężkiej pracy czy też entuzjazmu jeśli sami tego tam nie włożymy. Dzieciom zdolniejszym warto przybliżać perspektywę konkursów matematycznych, zaszczepić w nich pasję!
5. Pokaż, że matematyka jest przydatna, opowiadaj ciekawe historie
Matematyka jest jedną z najciekawszych nauk, jakie stworzył człowiek. Ilość cudownych historii o matematykach, niezwykłych zastosować przekracza materiał na setki podręczników. Tymczasem często jako korepetytorzy sami nie rozumiemy, z jakiego powodu uczymy się matematyki, jak wybitne postacie w niej istniały. Jeśli uczymy dziecko o układzie kartezjańskim, warto opowiedzieć historię Kartezjusza. Gdy przedstawiamy twierdzenie Pitagorasa, warto opowiedzieć o Pitagorasie, starożytnej Grecji i zapytać, czy wie, jak powstawała wtedy matematyka. To pobudzi wyobraźnie dziecka. Tak naprawdę to, co opowiemy, zależy od nas. Może to być zastosowanie matematyki w życiu, albo nasze historie o tym przedmiocie. Dziecko będzie zachwycone, ponieważ w tym przedmiocie wreszcie pojawi się pierwiastek życia, coś ludzkiego.