Myślę, że większość z nas próbowała kiedyś samodzielnej nauki języka obcego. Chęć do nauki języków obcych często rozpoczyna się w trakcie wyjazdu za granicę, gdzie wsłuchując się w brzmienie danego języka, zaczyna nam się podobać jego brzmienie, ale również podczas oglądania serialu/filmu w obcym języku z napisami. Co więc zrobić, aby nauczyć się podstaw bez kursów?
Przede wszystkim należy pamiętać, że indywidualna nauka języka obcego "od zera" sprawdzi się u nastolatków i osób dorosłych, którzy potrafią regularnie przysiąść z własnej woli do nauki i skupić się na celu, jakim jest opanowanie podstaw wybranego przez siebie języka obcego.
Dlaczego samodzielna nauka podstaw języka obcego może przynieść więcej efektów niż zajęcia językowe, kursy itp.?
Ucząc się samemu, spędzamy więcej czasu w skupieniu, dążąc do zrozumienia określonej kwestii. Na kursie nikt nie wbije człowiekowi do głowy teorii, którą warto znać - owszem, można posłuchać np. o tym, do jakich sytuacji używa się danych czasów, jak wygląda budowa zdań- ale czy z samego słuchania jesteś w stanie wyciągnąć 100% ważnych informacji? Otóż odpowiedź brzmi: nie. Już po 10 minutach słuchania wykładu poziom koncentracji spada o 40 %. Ważną kwestią jest podwyższanie koncentracji na różne sposoby - może nim być robienie notatek, czytanie z książki interesujących nas zagadnień i powtarzanie ich na głos- byle tylko nie siedzieć i słuchać.
Na kursach grupowych wywierana jest na nas presja przez pozostałych uczestników. Masz na wykonanie zadania 5 minut, jeśli pozostałe osoby skończą zadanie szybciej niż Ty, możesz mieć zaległości tylko dlatego, że masz inne tempo pracy niż inni. Oczywiście, takie zajęcia mają także swoje pozytywy, np. możesz uczyć się rozmawiać z innymi, nauczyć się akcentować różne słowa, ale żeby to robić, trzeba znać jakiekolwiek podstawy.
Od czego zacząć?
To pierwsze pytanie nasuwające się, gdy decydujemy się na rozpoczęcie nauki języka obcego. Słówka, pisanie, mówienie? Co postawić na pierwszym miejscu?
Wg mnie najlepiej zacząć od różnych zwrotów występujących w danym języku. Nauka ich da Ci satysfakcję na samym starcie, szybko zauważysz efekty i zmotywuje Cię to do dalszego działania. Naucz się mówić i pisać zwroty dotyczące np. witania się i żegnania, następnie przejdź do konkretnych słówek, które najlepiej przygotować sobie "działami", np. człowiek, dom, zdrowie, zakupy, jedzenie. Dzięki temu nauka nie będzie chaotyczna. Przeplataj naukę słówek z nauką kolejnych zwrotów, pamiętając zarówno o pisaniu jak i mówieniu.
Kolejnym etapem, który można wplatać, jest gramatyka. Najlepiej najpierw nauczyć się czasu teraźniejszego, wykonywać różne zadania, których w internecie jest pod dostatkiem, tłumaczyć zdania z polskiego na wybrany język obcy.
Należy indywidualnie określać czas, po którym zamierzasz wplatać kolejne elementy nauki - czytanie i słuchanie ze zrozumieniem, kolejne zwroty, słówka, gramatyka. Wszystko zależy od twoich umiejętności językowych, chęci i ilości czasu przeznaczonego na naukę.
Ile czasu przeznaczać na naukę?
Totalnym minimum powinny być 3h/ tydz. To też jest kwestia indywidualna, ale zaczynając od samego początku, żeby były efekty, należy pouczyć się przynajmniej 2x1,5h/ tydz. Przez ten czas nie zapomnisz zbyt wiele i nauka będzie miała sens.
Kiedy zacząć uczyć się z kimś, np. załatwić korepetycje czy iść na kurs językowy?
Najlepiej wtedy, gdy poczujesz, że potrzebujesz kogoś do pomocy, aby z Tobą porozmawiał, sprawdzał zadania pisemne (np. pisanie maili na dany temat w języku obcym, pisanie różnych pism), wprowadzał Cię na bardziej zaawansowany poziom języka.
Mam nadzieję, że pomogłam wszystkim chętnym początkującym i życzę powodzenia w samodzielnej nauce! :)