Mowa to świat dźwięków i znaczeń (Podstawy neurologopedii (2005), s.18). Występuje ogromna korelacja między szeroko pojętym śpiewem a mową. Wszak mowa to podobnie jak śpiew sztuka wydobywania i formowania głosem dźwięków ( Mała Encyklopedia Powszechna PWN ( 1974).
Diagnoza rozwoju dziecka przedszkolnego pozwala określić stopień nabytych umiejętności przede wszystkim w zakresie komunikacji werbalnej i niewerbalnej niezbędnej w każdym z aspektów rozwoju, jakimi są: rozwój społeczno - emocjonalny, samoobsługa, zdrowie, rozwój emocjonalno - intelektualny, społeczny, bezpieczeństwo, a głównie - językowo - słuchowy w zakresie mowy i myślenia, jak i przygotowania do nauki czytania i pisania przy wielokierunkowym rozwoju poznawczym.
Dziecko cechuje wrodzone, spontaniczne dążenie do aktywności muzycznej, która jest dla niego "źródłem piękna, radości, sposobu kontaktu z otoczeniem, z innymi dziećmi, z nauczycielem, przedmiotami i samym sobą" (Trzcionka - Wieczorek, A., s. 221), śpiew jako podstawowa forma ekspresji dziecka powinien być codziennie obecny w przedszkolu. Więcej - "od dawna muzykę wiąże się z językiem; już treść greckiej mousike oznaczała w równym stopniu mowę i śpiew" (Dawid, Ł., s.169 w: Dziecko w świecie muzyki).
Na rozwój tych dwóch czołowych umiejętności przedszkolaka, tak mowy jak i śpiewu, ogromny wpływ mają uwarunkowania aparatu wykonawczego, wszak głos ludzki jest jak instrument muzyczny (Tarasiewicz, B. Mówię i śpiewam świadomie (2006), który jednak trudno "jednoznacznie zaklasyfikować do określonej grupy instrumentów muzycznych pod względem źródła dźwięku czy sposobu jego wydobycia" i dalej "podlega on jednak tym samym prawom co większość instrumentów i powinien być traktowany podobnie jak one pod względem zasad konstrukcyjnych czy sposobu tworzenia dźwięku" (Wójcik, P. Nauczmy dzieci śpiewać! (2017)). Istotne zatem będzie tutaj źródło dźwięku (struny głosowe), generator- strumień powietrza i impulsy nerwowe pobudzające struny do drgań, a także amplifikator, czyli rezonatory nadające dźwiękom brzmienie i nośność. Mowa podobnie jak śpiew ma swoisty rejestr tzn. szeregi dźwięków o podobnej barwie. W wokalistyce mowa o rejestrze piersiowym, głowowym i gwizdkowym - charakterystycznym dla dzieci, o czy szerzej w rozdziale trzecim.
W tym miejscu warto zaznaczyć jak budowa aparatu głosowego może wpływać na realizacje dźwiękowe w obu procesach twórczych dziecka. Tak mowa, jak i śpiew są efektem współpracy wielu mięśni i narządów. Aparat głosowy jest dwuczęściowy, górna część to zatoki, jama nosowa, jama ustna, gardło, język, krtań i struny głosowe, zaś dolna - tchawica, oskrzela, płuca z klatką piersiową, przepona i tłocznia brzuszna. Dźwięk jest wytwarzany przez struny głosowe umieszczone w krtani wprawiane w drgania wydobywanym z powietrzem z płuc. Co ciekawe krtań dziecięca jest mniejsza niż u dorosłego i słabo rozwinięta, jej ruchliwość jest niewielka, a ustawienie wysokie; wiązadła głosowe są krótsze i delikatniejsze, a chrząstki miękkie, w tym nagłośnia ma kształt małego zwiniętego liścia, który rozwija się z wiekiem. Drgania wiązadeł głosowych są wzmacniane przez układ rezonansowy: gardło, jamę ustną i nosową, zaś źródłem natężenia dźwięku - płuca i szkielet żebrowy wraz z mięśniami brzucha i klatki piersiowej. (Wójcik, P. Nauczmy dzieci śpiewać! (2017)s.18). Autorka przywołuje inną specjalistkę od śpiewu, która wyróżnia trzy aparaty czynnościowe głosu: głowę - aparat rezonacyjno-artykulacyjny, rytmiczno-emocjonalny obejmujący nogi i tłocznię brzuszną oraz aparat otwarcia - czyli pozostałą część tułowia.(Gałęska -Tritt, J., Dzieci lubią śpiewać .... s.8-9).
Może zadziwiać obszerność mojego wywodu na temat pracy dziecięcego organizmu, z naciskiem na rolę mózgu generującego myślenie, w kontekście mowy, śpiewu. Podeprę się tutaj autorytetem w dziedzinie dziecięcej aktywności muzycznej, jaką jest śpiew. Katarzyna Zachwatowicz-Jasieńska we wstępie do książki o sztuce śpiewania podkreśla, że zadziwia ją fakt iż "w opracowanych z wielką starannością, ogromnych dziełach o głosie, mięśniach, drganiach, falach i ciśnieniach nie poświęca się uwagi mózgowi, ani myśleniu" bez których przecież "nie ma mowy i śpiewu" (Polskie belcanto, wstęp). A przecież tylko szczegółowa wiedza rozwojowa i anatomiczna, śledzenie doniesień w sprawie postępów w dziedzinie medycyny w neurologii mogą przynieść korzyść młodemu nadawcy i odbiorcy kodów komunikacyjnych.
Zarówno śpiew jak i mowa są w życiu przedszkolaka, późniejszego ucznia, najważniejszymi aktywnościami twórczymi, wszak śpiew jest jego podstawową formą ekspresji( Trzcionek - Wieczorek, A., (2017), a mowa kluczem do porozumienia z otoczeniem.