Studia nie są gwarancją dobrze płatnej pracy, ale przepustką do nawiązania kontaktu z pracodawcą, który da nam możliwość rozwoju zawodowego i awansu, w tym również do lepszej płacy. Brak studiów nie jest równoznaczny z tym, że będziemy „klepać biedę”, ale wymaga od nas więcej poświęcenia, zaangażowania, samodoskonalenia i pomysłowości, aby nasze zarobki były ponadprzeciętnie wysokie.
Czy istnieją dobrze płatne zawody, które nie wymagają ukończenia studiów?
O wszystkich intratnych zajęciach pisaliśmy już w naszym artykule o najlepiej płatnych zawodach. Dziś nieco bardziej szczegółowo przyjrzymy się tym, przy których studia nie są wymagane. Bo tak, wbrew opinii niektórych osób, można zakończyć naukę na etapie liceum, zawodówki, technikum lub szkoły policealnej i wciąż mieć świetne perspektywy na dobrą pensję!
Jakie są warunki, aby tak się stało?
- Wiedzę pozyskujemy we własnym zakresie. Studia są usystematyzowanym, dość liniowym doprowadzeniem żaka do celu: uzyskania odpowiednich umiejętności oraz rozwijania talentu do pogłębiania wiedzy. Natomiast nie każdy musi skorzystać z tej drogi. Można – ucząc się we własnym zakresie – w perspektywie mieć więcej wiadomości niż po pięciu latach na uniwersytecie.
- Nacisk kładziemy na doświadczenie. Przewagą osób stroniących od studiów jest możliwość mocno praktycznego pogłębiania umiejętności, na pełen etat lub w jeszcze większym wymiarze godzinowym.
- Potrafimy robić biznes i dobry marketing. Nie za każdym razem, ale w wielu przypadkach, zdolności do reklamowania swoich produktów i usług są kluczowe, aby podsumowanie rocznych zarobków (i zysków) było porównywalne lub nawet lepsze, niż w przypadku rówieśników decydujących się na studia.
Jakie są przykłady dobrze płatnych „zwykłych” zawodów dostępnych bez studiów?
Mogłoby się wydawać, że jedynie posiadając nakłady na start własnej firmy (lub przejmując w niej udziały), mamy szansę na większy majątek. Tymczasem jeśli chcemy zadowolić się dobrą, średnią pensją, możemy spróbować po prostu zatrudnić się na jednym ze stanowisk omawianych poniżej.
Brukarz, dekarz, elektryk
Na budowie można sporo zarobić. Owszem: architekci, kierownicy budów, konstruktorzy – oni najczęściej muszą skończyć studia i to daje im bardzo specyficzny pakiet wiedzy i umiejętności, których wymagają pracodawcy. Natomiast np. brukarze zarabiają miesięcznie kilkanaście tysięcy złotych (uwaga, to ciężka praca), podobnie jak bardzo doświadczeni dekarze (tutaj nie tylko trud i niebezpieczeństwo, ale i sezonowość) oraz wszelkiego rodzaju specjaliści (aby zostać elektrykiem, wystarczy odpowiedni kurs wraz z egzaminem, po którym można montować rozdzielnie, fotowoltaikę i inne przyłącza).
Technik masażysta, asystentka stomatologiczna, technik farmacji
Wszystkie trzy zawody są mocno związane z medycyną (postrzeganą jako jedną z najlepszych dróg kształcenia uniwersyteckiego), ale nie wymagają pójścia na studia. Wystarczy skończyć odpowiedni kurs kończący się egzaminem i można szukać zatrudnienia. Zarobek? 5000 zł (po zdobyciu doświadczenia) lub więcej, to realna kwota dla osób, które będą się rozwijać w swojej branży.
Kierowcy – również operatorzy maszyn specjalistycznych
Aby zostać operatorem koparki, dźwigu, zwyżki, kierowcą wywrotki lub walca albo innego, specjalistycznego sprzętu, studia są niepotrzebne. Pracodawcy z chęcią zatrudniają osoby z doświadczeniem, oferując bardzo dobre stawki powyżej 6000 zł. W trakcie zdobywania umiejętności należy nastawić się na to, że zarobki będą niższe.
Dobrze płatne zawody bez studiów i z przyszłością
Ostatnią grupą są zawody z większym poziomem ryzyka, koniecznością stałego doskonalenia się lub mocnego rozwoju w prowadzeniu biznesu.
Influencerzy
Jest to stosunkowo nowa grupa związana z wybuchem popularności blogów i mediów społecznościowych. Twórcy, osoby wpływowe, chodzące marki osobiste – ludzie robiący karierę w tym kierunku mogą liczyć na ponadprzeciętne zarobki. W wielu przypadkach studia tylko w tym przeszkadzają, bo do działania w internecie warto zabrać się jak najszybciej i w miarę możliwości intensywnie.
Programiści, specjaliści AI, graficy
Obecnie rynek stał się dość kapryśny – wszystko ze względu na sytuację gospodarczą oraz bardzo dynamiczne przemiany w związku z popularyzacją sztucznej inteligencji. Nie oznacza to jednak, że programistą, grafikiem lub właśnie specjalistą AI, nie opłaca się zostać. Wręcz przeciwnie, najlepsi pracodawcy pozbywają się właśnie najgorzej rokujących pracowników z okresu, w którym zatrudniało się wszystkich, a w zamian za to pozyskują tych wybitnych lub ze świetnie rokującym portfolio.
Twórcy wideo: operatorzy, montażyści, piloci dronów
Ze względu na to, że coraz więcej konsumujemy treści wideo oraz z uwagi na fakt, że influencerzy potrzebują wsparcia dla swoich działań, specjaliści od wideo są bardzo poszukiwani. Zawód ten wymaga chęci nauki, poświęcenia czasu, zbudowania portfolio, lecz przynosi zarobki wyższe, niż u kierowców i operatorów ciężkich maszyn.
