Podejście do Inności znacząco zmieniało się wraz z biegiem czasu i rozwojem społeczeństw. Zazwyczaj kwestię tolerancji oraz budowy otwartego społeczeństwa kojarzymy przede wszystkim z takimi motywami, jak dla przykładu prawa kobiet, prawa mniejszości seksualnych czy mniejszości etnicznych.
Warto jednak wiedzieć, że analogiczne procesy zachodziły także w dziedzinie edukacji szkolnej oraz wczesnoszkolnej. O ile jeszcze kilkaset, a nawet kilkadziesiąt lat temu dzieci wykraczające poza normatywność były na różne sposoby dyskryminowany, o tyle dzisiejsze tendencje na szczęście mają zgoła odmienny wektor.
Jedną z najciekawszych tendencji jest edukacja włączająca, często mylnie identyfikowana z edukacją integracyjną. Co to jest edukacja włączająca? Jaka jest definicja edukacji włączającej oraz dlaczego zrozumienie zasad tego podejścia i wdrażanie ich leży w interesie całego społeczeństwa?
Edukacja włączająca — co to jest i jakie są jej założenia?
Edukacja włączająca ma u swoich podstaw przeświadczenie, że społeczeństwo — a więc również przestrzeń szkoły — powinno oferować miejsce i możliwość rozwoju wszystkim osobom, niezależnie od ich cech indywidualnych. Definicja edukacji włączającej zakłada więc, że szkoła powinna udostępniać pełnowartościową naukę nie tylko uczniom normatywnym, lecz również rozmaitym mniejszościom, w tym:
- Dzieciom z upośledzeniem w stopniu lekkim i średnim
- Dzieciom z różnego rodzaju problemami psychicznymi/emocjonalnymi
- Dzieciom ze spektrum Autyzmu/Zespołu Aspergera
- Dzieciom niedostosowanym społecznie
- Dzieciom niepełnosprawnym fizycznie
- Dzieciom mającym problemy ze słuchem i wzrokiem
Na pozór, może się wydawać, że nie jest to nic nowego, zaś nowa jest tylko sama nazwa edukacja włączająca. Definicja tego podejścia ukazuje jednak istotne różnice, na przykład w porównaniu z edukacją integracyjną.
Edukacja włączająca a integracyjna: czym różnią się te podejścia?
W Polsce główną tendencją wciąż pozostaje edukacja integracyjna. Na Zachodzie Europy, w Kanadzie oraz USA kierunek jest jednak zgoła odmienny. Podejście integracyjne uważa się nie tylko za anachroniczne, ale przede wszystkim za nieefektywne oraz, co najważniejsze, niesprawiedliwe.
W czym jednak rzecz? Jak często to się dzieje, istotę pewnej idei najlepiej można zobrazować, posługując się przykładem wziętym z kultury. Tutaj będzie to znakomity serial „Atypical” platformy Netflix. Głównym bohaterem serialu jest chłopak ze spektrum Aspergera. W jednym z odcinków na zakończenie roku ma się odbyć dyskoteka. Sam protagonista nie jest nią specjalnie zainteresowany, jednak na tańce koniecznie chce iść jego dziewczyna. Problem w tym, że chłopak nie znosi hałasu. Jego wybranka wychodzi więc z ideą dyskoteki, gdzie wszyscy uczestnicy będą mieli na uszach bezprzewodowe słuchawki. Można dzięki nim regulować głośność muzyki albo też po prostu je zdjąć. Oczywiście, pomysł budzi pewien sprzeciw, ostatecznie zostaje jednak przyjęty.
Dlaczego powyższy przykład jest tak obrazowy? Ilustruje on bowiem najgłębszy sens podejścia włączającego, według którego społeczeństwo oraz rozmaite jego instytucje mają stanowić przestrzeń przyjazną dla wszystkich, a nie jedynie dla osób normatywnych.
Istotą zaś edukacji integracyjnej było, jak sama nazwa wskazuje, „integrowanie” odmiennych uczniów, a więc próby dopasowywania ich do przyjętej normy. Edukacja integracyjna przewidywała, że uczeń bierze udział w lekcjach oraz życiu klasy w miarę swoich możliwości, tak naprawdę jednak pozostając na uboczu. Edukacja włączająca zakłada natomiast, że to szkoła powinna przeistoczyć się w taki sposób, aby również uczeń nienormatywny mógł odczuwać ją jako własną przestrzeń, a nie tylko „integrować się”.
Istotę edukacji włączającej oddają słowa, które wypowiedział kiedyś Specjalny Sprawozdawca ONZ ds. Wolności Prawa do Edukacji, Kishore Singh: „Edukacja jest prawem, a nie przywilejem”. Dodajmy, że, zgodnie z założeniami podejścia włączającego, chodzi o edukację prawdziwą i pełną, a nie jej namiastkę.
Podstawowe założenia, które leżą u podstaw Edukacji Włączającej, zostały zaś sformułowane w Salamanca Statement, które zostało podpisane w czerwcu 1994 roku przez rządy 92 państw oraz 25 organizacji międzynarodowych.
Warto przy tym dodać, że istotną rolę dla rozwoju edukacji włączającej miał także polski dokument, znany na świecie jako „Charter of Rights of Disabled Persons”. Mowa tutaj o Uchwale polskiego Sejmu z roku 1997, która ustanowiła Kartę Praw Osób Niepełnosprawnych.
Zalety edukacji włączającej. Bariery edukacji włączającej
Powyżej powiedzieliśmy już czym, w swoich ogólnych zarysach, jest edukacja włączająca. Definicja nie rozstrzyga jednak rzeczy najbardziej istotnej, a mianowicie tego, jak można praktycznie realizować edukację włączającą? Zalety nauczania włączającego można podzielić na dwie kategorie: odnoszące się do uczniów wychodzących poza normę oraz uczniów normatywnych.
Uczniowie poza normą |
Uczniowie normatywni |
Mogą w pełni uczestniczyć w życiu szkolnym, co oferuje im namiastkę egzystowania w społeczeństwie |
Uczniowie w naturalny sposób przyswajają tolerancję oraz akceptację odmienności |
Uczą się z większą efektywnością, ponieważ środowisko jest lepiej dostosowane do ich potrzeb |
Wspólna nauka z osobami nienormatywnymi rozwija też umiejętność obserwacji, analizowania utartych schematów myślenia, kreatywność |
Są akceptowani przez pozostałych uczniów i traktowani na równi z nimi, co przekłada się na dobrostan psychiczny i zdolności rozwojowe |
Uczniowie zmieniają swój sposób postrzegania „inności”. Specjalne potrzeby edukacyjne przestają być postrzegane, jako łatwe etykietki, które można przypiąć innym osobom. Takie podejście do świata pozwala zaś lepiej zrozumieć uczniom również ich samych, uczy ich krytycznej refleksji oraz namysłu nad tym, czym jest ludzkie społeczeństwo |
Osoby z niepełnosprawnościami będą lepiej radzić sobie po zakończeniu edukacji, np. na rynku pracy |
Placówki realizujące edukację włączającą z definicji muszą być znakomicie wyposażone, co pozytywnie odbija się na procesie nauczania wszystkich uczniów, również tych normatywnych |
Zalety edukacji włączającej
Warto jednak pamiętać też o barierach, jakie może posiadać edukacja włączająca. Co to jest bariera w tym kontekście? Po pierwsze będą to przeszkody natury ekonomiczne. Szkoły chcące realizować program nauczania włączającego wymagają potężnych inwestycji, które obejmują następujące sektory:
- Infrastrukturę
- Przygotowanie nauczycieli
- Narzędzia do regularnej ewaluacji wyników nauczania
Drugą kategorią barier należy przypisać czynnikowi ludzkiego. Ogromną rolę w edukacji włączającej odgrywa oczywiście tolerancja oraz ogólny poziom świadomości społeczeństwa. Często główne bariery edukacji włączającej wynikają właśnie z braku zrozumienia tej idei lub też jej świadomego odrzucania.
Edukacja włączająca w przedszkolu i szkole: podsumowanie
Rozważając kwestię pod tytułem edukacja włączająca za i przeciw jako rzeczywiste argumenty „przeciw” możemy tak naprawdę wskazać jedynie czynniki natury ekonomicznej. Sama idea edukacji włączającej jest nie tylko szlachetna, ale też potrzebna każdemu społeczeństwu. Osoby o specjalnych potrzebach stanowią integralną część społeczności i w interesie samego społeczeństwa leży to, aby zamiast barier tworzyć pomosty, które wiodą do lepszej przyszłości.
Warto przy tym pamiętać, że nauka nie odbywa się tylko w szkole. Serwis BUKI to ogłoszenia korepetycji z najróżniejszych dziedzin, także tych potrzebnych osobom o specjalnych potrzebach edukacyjnych, jak np. trening pamięci i koncentracji.