Literatura to dziedzina, której nie można prawdziwie zrozumieć jedynie poprzez studiowanie jej historii. Wiedza encyklopedyczna nigdy nie zastąpi nam czytania książek, co jednak bynajmniej nie czyni jej bezwartościową. Dobrze jest znać charakterystyki poszczególnych epok literackich, cechy dystynktywne gatunków i rodzajów literackich, ale przydatna będzie także wiedza na temat najważniejszych nurtów i szkół literackich.
Szczegółową i bogatą wiedzę w tym zakresie możemy nabywać poprzez dobre opracowania, których nie brakuje w polskim piśmiennictwie. Nieocenioną pomocą mogą być też jednak korepetycje z teorii i historii literatury. Wiele ofert znakomicie przygotowanych nauczycieli znajdziesz na stronie serwisu BUKI. Teraz przejdźmy jednak do opisania kilku prądów w literaturze XIX i XX stulecia, które koniecznie trzeba znać.
Awangarda poetycka
W obrębie polskiej literatury ten prąd będziemy identyfikować przede wszystkim z tzw. Awangardą Krakowską oraz Awangardą Lubelską. Obydwie szkoły poetyckie działały w burzliwym okresie Dwudziestolecia Międzywojennego. Sporą część awangardzistów stanowili autorzy uznawani dzisiaj za drugo lub nawet trzeciorzędnych, jednak przynajmniej trzy nazwiska spośród polskich awangardzistów to poeci wybitni. Mowa tutaj o Julianie Przybosiu, Tadeuszu Peiperze oraz Adamie Ważyku.
Mówiliśmy, że niektórzy autorzy kojarzeni z tym prądem zasługują na miano twórców wybitnych. Jednocześnie jednak poezja polskiej awangardy nie należała do przystępnych, o czym dobitnie przekonamy się biorąc do rąk dowolny tomik poetycki np. Juliana Przybosia. Awangardziści szczególną rolę przypisywali metaforze: była ona o wiele ważniejsza, niż obraz poetycki; miała dążyć do uchwycenia istoty rzeczy a, według manifestów wspominanego Przybosia, słowo poetyckie i jego metafory miały za zadanie opisywać rzeczywistość w sposób zgodny z odkryciami ówczesnej nauki, a więc nie statycznie, lecz dynamicznie.
Awangarda negowała też literacki sentymalizm, “młodpolszczyznę” oraz kult wsi oraz wiejskich pejzaży. Zamiast tego uniwersum poezji było miasto postrzegane jako przestrzeń nowoczesna, domena maszynizacji, dziedzina zamieszkiwana przez bezimienny tłum, a więc diametralnie odmienna chociażby od tej poetyckości, jaką urzeczywistniały romantyzm, a później Młoda Polska. W pismach awangardzistów nie znajdziemy też wielu tekstów lirycznych, intymnych, konfesyjnych. Jest to słowo poetyckie wysoce zintelektualizowane.
Dadaizm
Tym razem mówimy o nurcie literackim, który odcisnął swoje piętno przede wszystkim na innych literaturach europejskich, natomiast w polskim piśmiennictwie wpływ dadaizmu był ograniczony i raczej nie wykraczał poza literackie kawiarnie.
Uznaje się, że datą powstania tego prądu literackiego był rok 2016, a krajem narodzin: Szwajcaria. Wśród założycieli i pierwszych reprezentantów dadaizmu w europejskiej kulturze wymienia się trzy nazwiska:
- Tristan Tzara
- Hans Richter
- Hans Arp
Dadaizm w założeniu miał stanowić zupełnie nową estetykę, radykalnie odmienną od estetyk już obecnych w kulturze i usankcjonowanych tradycją. Podkreśla się, że u swoich źródeł dadaizm był sprzeciwem przeciwko pierwszej wojnie światowej. Z czasem jednak kierunek ten rozwijał się, przyjmując kolejne motywy i koncepcje.
Dadaiści lubili szokować i prowokować. Dotyczyło to zarówno treści ich utworów, jak i też ich formy. W jednym ze swoich esejów Jerzy Stempowski wspominał, jak miał okazję obserwować dadaistów układających wiersze z losowo dobieranych słów, będących wycinkami papieru z gazet codziennych.
Pisarze wywodzący się z tego nurtu nie znosili też powagi, schematyzmu konstrukcji literackich, a nade wszystko: przeświadczenia, podług którego literatura ma spełniać jakąś dodatkową funkcję, np. moralizatorską bądź pedagogiczną. Za najwybitniejszych pisarzy przynależnych do tego nurtu uznawani są André Breton, Julius Evola oraz Louis Aragon. Jeśli natomiast chodzi o naszą rodzimą literaturę, to nie odnajdziemy w niej właściwych dadaistów. Pewne inspiracje koncepcjami dadaistycznymi da się uchwycić w niektórych tekstach Aleksandra Wata oraz Juliama Tuwima, są to jednak zjawiska zupełnie marginalne.
Futuryzm
Nadrzędną cechą literackich futurystów była fascynacją przyszłością oraz nowoczesnością. Odrzucali oni usankcjonowane estetyki, które nakazywały szukać piękna np. w pejzażach natury. Zamiast tego przedmiotem fascynacji futurystów była technologia, wynalazki, przestrzeń miejska oraz szeroko rozumiana nauka. Oprócz nowej poetyckiej tematyki, futuryści szukali również nowego języka. Lubowali się w rozmaitych innowacjach stylistycznych, w poszukiwaniu innych możliwości składniowej, czy wreszcie w słowotwórstwie.
Najważniejsza postać dla tego prądu literackiego to bez wątpienia Filippo Tommaso Marinetti. To właśnie włoski pisarz jest autorem „Manifestu futurystycznego”, w którym opisuje zasady i przykazania nowej estetyki. Istotnymi pisarzami dla tego gatunku byli także Tytus Czyżewski i Bruno Jasieński.
Nadrealizm
Nadrealizm czy też surrealizm (jako że tych terminów często używa się wymiennie) to jeden z bardziej niejednoznacznych prądów. Przede wszystkim trzeba wspomnieć, że pośród surrealistów znajdziemy naprawdę wielu pisarzy, którzy wcześniej operowali w granicach estetyki dadaistycznej. Nie ma jednak pełnej zgody ani odnośnie do fundamentalnych przesłanek tego kierunku, ani też co do tego, którzy z pisarzy naprawdę byli surrealistami.
Na pewno można tutaj wymienić wspomnianych już autorów, przy czym najważniejszy z nich będzie André Breton, a więc autor Manifestu Surrealistycznego. Kolejni istotni autorzy to Louis Aragon oraz Guillaume Apollinaire, który sformułował koncepcję “surrealizmu racjonalnego”, stojącą w zdecydowanej opozycji wobec założeń Bretona.
Ojczyzną literackiego surrealizmu była Francja. Co przede wszystkim cechowało ów prąd literacki? Co do zasady, pisarze z tego nurtu negowali Rozum i racjonalne poznawanie świata. Wrogi był im scjentyzm oraz metoda naukowa. Zamiast tego uznawali, że słowo poetyckie może dotrzeć do najgłębszych pokładów ludzkiej psyche i odsłonić je. Jak łatwo się domyślić, ogromny wpływ na wykształcenie się tego kierunku wywarła psychoanaliza. Specyfiką francuskiego surrealizmu było też radykalne i pełne pogardy odrzucenie całej wcześniejszej literatury. Wiktor Hugo, Alfred de Musset oraz wielu innych stało się obiektami zjadliwego szyderstwa.
Surrealiści nie poszukiwali w świecie porządku (czy też logosu). Raczej starali się zgłębiać chaos, szukając w nim cennych a skrytych treści. Popularną metodą było wówczas pisanie rozumiane jako w pełni swobodne i nieskrępowane eksplorowanie swojej nieświadomości.
W polskiej literaturze za pisarza reprezentującego surrealizm uznaje się Stanisława Ignacego Witkiewicza. Inny autor, u którego zauważalne są surrealistyczne akcenty to Adam Ważyk. Wspomina się w tym kontekście także grupę literacką “Żagary”. Wątpliwe wydaje się natomiast przypisywanie surrealizmu (czy też nadrealizmu) takim autorom, jak Bruno Schulz i Bolesław Leśmian.
Neoklasycyzm
Neoklasycyzm to, jak wyraźnie sugeruje sama nazwa, swoisty powrót do klasycznych motywów literackich, ale też do klasycznego stylu. Najbardziej reprezentatywnym pisarzem neoklasycznym w polskiej literaturze będzie oczywiście Leopold Staff (choć trzeba pamiętać, że staffowska poezja również przechodziła metamorfozy). Wydaje się, że to właśnie Staff w najdoskonalszy i najpiękniejszy sposób wyłożył credo poezji neoklasycznej. Mowa tutaj o słynnym wierszu pt. “Ars Poetica”.
Wiersz łączy piękno i prostotę wyrazu, będąc jednak przy tym dziełem nad wyraz kunsztownym. Czytelnik nie znajdzie tutaj zawikłanych metafor. Jak najbardziej klasyczna jest także wersyfikacja.
To tylko jeden wybrany utwór, ale bardzo dobrze wskazuje on na fundamentalną ambicję neoklasycyzmu, którą była restytucja klasycznych wzorców umiaru, harmonii i konwencjonalnie rozumianego piękna. Pewne cechy stylistyki neoklasycznej noszą też niektóre wiersze Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Jeśli zaś chodzi o literatury zagraniczne, to do najważniejszych przedstawicieli tego kierunku zaliczani są: Ezra Pound, Paul Valery oraz Stefan George.