Mowę wiązaną uznaje się za najstarszy rodzaj piśmiennictwa literackiego. Według większości świadectw, to właśnie wiersz — a nie proza — służył naszym praprzodkom w celu spisywania wierzeń religijnych, mitologicznych czy kosmologicznych, słowem: zapisywania wszystkiego tego, co było najbardziej istotne.
Jeszcze w czasach helleńskich popularne było zjawisko wędrownych opowiadaczy, którzy, przemieszczając się z miejsca na miejsce, recytowali tłumnie zebranym słuchaczom największe dzieła europejskiej literatury, na czele z eposami homeryckimi. Rola poezji i mowy wiązanej na przestrzeni wieków ulegała oczywiście dogłębnym przemianom.
Pewne właściwości słowa poetyckiego pozostają jednak nadal te same: ma ono tę cechę, że łatwiej „zapada w ucho”, co wynika w dużej mierze z tego, że ludzki umysł — w tym umysł dziecka — jest naturalnie wyczulony na rymy oraz uporządkowaną rytmikę mowy.
Jak nietrudno się domyślić, sprawia to, że wiersze można wykorzystywać jako wysoce pożyteczne narzędzie w procesie edukacji dziecka. Pisarze od dawna mieli świadomość tego faktu (nawet jeśli z perspektywy naukowej został on opracowany oraz wyjaśniony stosunkowo niedawno), dzięki czemu rodzice mają luksus w postaci naprawdę bogatej literatury dla najmłodszych.
Jej przykłady podamy w tym tekście. Przyjrzymy się także nieco bliżej, dlaczego właściwie warto czytać wiersze dzieciom oraz jakie sfery umysłowości młodego człowieka rozwija regularny kontakt z mową wiązaną?
Czy warto czytać wiersze dzieciom?
Istnieje sporo fachowej literatury, poświęconej rozwojowi umysłowemu dzieci, której autorzy twierdzą, że wiersz oraz poetyckie odmiany języka są najbardziej naturalne dla tej fazy naszego życia, korelując z wciąż mocno obecnym u dzieci myśleniem animistycznym oraz poetyckim wymiarem ludzkiej psychiki (“poetic dimension of the human psyche”).
Byłby to rzecz jasna temat na zupełnie odrębny artykuł, w którym zresztą można by poruszyć również kwestie, jak postulowane przez niektórych filozofów „myślenie poetyckie” czy chociażby sens i rola poetyckiego przeżywania świata. Pozostawiając to jednak na boku, dwie rzecz nie ulegają wątpliwości:
-
Dzieci uwielbiają wiersze, bardzo łatwo je zapamiętują i często wykorzystują daleko posunięte do własnej twórczości w tym zakresie, np. zjawisko mimowiednego mówienia rymami u dzieci, które jest opisywane przez psychologię
-
Poezja, z którą dziecko jest zaznajamiane już od najwcześniejszych lat życia, pozwala młodemu człowiekowi wcześnie poznać poetycki wymiar języka, a jednocześnie umożliwia patrzenie na świat także z innej, bogatszej perspektywy
Drugi punkt można oczywiście zastosować nie tylko do poezji dziecięcej w sensie ścisłym, ale też w ogóle do wszelkiej literatury dla dzieci, o ile jest piśmiennictwo wyższych lotów i zawiera w sobie elementy poetyckiego języka oraz poetyckiego widzenia świata.
Czytanie wierszy dzieciom ma także inne, niemniej istotne zalety. Jest to czasami dla młodego człowieka pierwszy kontakt z językiem literackim, co zawsze stanowi jedną z głównych podstaw do późniejszego kształtowania się elokwencji oraz zdolności językowej. Wiersze zaznajamiają też dziecko z faktem, że język pojęciowy nie jest jedyną możliwą formą wypowiadania się na temat otaczającego świata: istnieją również metafory, porównania, symbole.
Wiersze — również te dedykowane dzieciom — stanowią ponadto część rodzimej kultury. Zawierają się w nich elementy polskiej tradycji, pewne stałe i wciąż obecne motywy kulturowe, właściwości polskiej mowy oraz mnóstwo innych faktorów, składających się na dziedzictwo kulturowe w najszerszym znaczeniu tego terminu. Obcując z poezją dla najmłodszych, dziecko poznaje więc ważny element naszej kultury.
Poza czytaniem dziecku wierszy możliwe są oczywiście też sytuacje, w których to młody człowiek jest lektorem. W takim wypadku głośne czytanie poezji stanowi doskonałe ćwiczenie dykcji, świadomości słowa, przygotowuje też dziecko psychicznie do faktu prezentowania czegoś wobec innych osób, co okaże się ważną umiejętnością już na etapie szkolnym i przedszkolnym.
Jak wybrać wiersze dla dzieci?
Wybierając wiersze do czytania dzieciom w pierwszej kolejności należy brać pod uwagę wiek malucha. W przypadku dziecka w wieku 3-4 lat lepiej sprawdzą się krótsze utwory, które zawierają też głównie krótkie, a więc 2 lub 3-sylabowe wyrazy. W przypadku dłuższego wiersza maluch może mieć po prostu kłopot z zapamiętaniem całej historii oraz wszystkich obrazów, co zadziała na niego frustrująco.
Dobrze też, aby rodzic starał się różnicować wiersze pod kątem tematycznie, tj. aby nie były to tylko proste rymowanki, ale też krótkie historie, opowiadane przy pomocy rymów.
Lista najlepszych wierszy dla dzieci
Wśród polskich autorów, którzy pisali wiersze dla dzieci można wyróżnić pisarzy tak wybitnych, jak między innymi Bolesław Leśmian, Jan Brzechwa czy Julian Tuwim. Istnieją zresztą znakomite antologie polskiej poezji dla dzieci, gdzie uwzględniany jest nie tylko dorobek autorów najbardziej znanych (jak trzej wymienieni powyżej), ale też twórczość pisarzy, którzy pisywali wiersze dla dzieci jedynie akcydentalnie. Warto więc zachęcić rodzica do poszukiwań we własnym zakresie, i sięgania także do nieco starszej literatury, na przykład XIX-wiecznej.
Poniżej prezentujemy dwa wyjątkowo słynne, wręcz kanoniczne polskie wiersze dla dzieci. Pierwszym z nich będzie oczywiście „Lokomotywa”, której autorem jest Juliam Tuwim. Co ciekawe, pisząc ten wiersz, Tuwim wcale nie myślał o twórczości dla dzieci: był to raczej eksperyment literacki, poprzez który poeta „Skamandra” chciał jak najdoskonalej oddać moment, w którym tytułowa lokomotywa rusza po turze.
Osiągnięciu takiego właśnie efektu służy między innymi bardzo wyraźna rytmizacja wiersza, jak i też liczne występujące w nim onomatopeje:
Stoi na stacji lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa:
Tłusta oliwa.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Uch — jak gorąco!
Puff — jak gorąco!
Uff — jak gorąco!
Już ledwo sapie, już ledwo zipie,
A jeszcze palacz węgiel w nią sypie.
Wagony do niej podoczepiali
Wielkie i ciężkie, z żelaza, stali,
I pełno ludzi w każdym wagonie,
A w jednym krowy, a w drugim konie,
A w trzecim siedzą same grubasy,
Siedzą i jedzą tłuste kiełbasy,
A czwarty wagon pełen bananów,
A w piątym stoi sześć fortepianów,
W szóstym armata — o! jaka wielka!
Pod każdym kołem żelazna belka!
W siódmym dębowe stoły i szafy,
W ósmym słoń, niedźwiedź i dwie żyrafy,
W dziewiątym — same tuczone świnie,
W dziesiątym — kufry, paki i skrzynie,
A tych wagonów jest ze czterdzieści,
Sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści.
Lecz choćby przyszło tysiąc atletów
I każdy zjadłby tysiąc kotletów,
I każdy nie wiem jak się wytężał,
To nie udźwigną, taki to ciężar.
Nagle — gwizd!
Nagle — świst!
Para — buch!
Koła — w ruch!
Najpierw powoli jak żółw ociężale,
Ruszyła maszyna po szynach ospale,
Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem,
I kręci się, kręci się koło za kołem,
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi,
A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
Po torze, po torze, po torze, przez most,
Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las,
I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas,
Do taktu turkoce i puka, i stuka to:
Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to.
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna, zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.
Drugi z naszych przykładowych wierszy to równie, a może nawet jeszcze lepiej znany utwór autorstwa Jana Brzechwy. Zapewne wszyscy w dzieciństwie mieliśmy okazję zapoznać się z tą rymowanką, co ciekawe często wcale nie wiedząc, że jest ona dziełem poety (może to świadczyć o tym, jak głęboko rymowane utwory tworzone przez wprawnych pisarzy są w stanie zapadać w świadomość dzieci):
Raz i dwa, raz i dwa,
pewna pani miała psa,
trzy i cztery, trzy i cztery,
pies ten dziwne miał maniery.
Pięć i sześć, pięć i sześć,
wcale lodów nie chciał jeść.
Siedem, osiem, siedem, osiem,
wciąż o kości tylko prosił.
Dziewięć, dziesięć, dziewięć, dziesięć,
kto z was kości mu przyniesie?
Może ja, a może Ty.
Licz od nowa: raz, dwa, trzy.
Czytanie dzieciom zawsze stanowi dobry pomysł i w każdym wypadku bardzo pozytywnie przyczynia się do rozwoju psychicznego oraz umysłowego młodego człowieka. Dotyczy to także wierszy dla najmłodszych. Wiersz z definicji stanowi formę wypowiedzi pod wieloma względami odmienną od prozy, co również niesie ze sobą istotne dobrodziejstwa.
Warto także wspierać rozwój zdolności językowych oraz wyobraźni dziecka poprzez profesjonalne korepetycje z języka polskiego. Doświadczony korepetytor będzie potrafił efektywniej pobudzić młody umysł, wykorzystując w tym celu rozmaite techniki nauczania. Rodzic może także konsultować z nauczycielem chociażby właśnie czytywane dziecku lektury. Bogaty katalog doświadczonych specjalistów, którzy udzielają lekcji osobom najmłodszym można znaleźć na stronie serwisu BUKI.