10 zabawnych historii korepetytorów (część 2)

28.07.2017

Artykuły autora: 357

10 zabawnych historii korepetytorów (część 2)

Treść.

Oburzona żona 

Interesująca wypowiedź

Kłamstwo zawsze zostanie wykryte

Za późno powiedziane 

Komunikacja za pomocą tłumacza google

Teraz przejdziemy do 5 następujących zabawnych historii w pracy korepetytorów. One też są wzięte z życia. Korepetytorzy mają właśnie wiele takich historii, bo przychodzą różni ludzie i każdy ma swoje podejście do wszystkiego. Każdy reaguje w inny sposób.

Oburzona żona

Niektórzy nie znoszą, gdy ich partner czymś się intensywnie zajmuje. Czasami to może być zazdrość. Człowiek może chcieć zwrócić na siebie uwagę. Z tego powodu para może się pokłócić. Oczywiście to może być oburzające. Była taka historia z jednym uczniem, który bardzo pasjonował językiem angielskim. Jego żona często się denerwowała. Ona mówiła, że mąż spędza więcej czasu z angielskim niż z nią. To dość długo trwało. W trakcie każdej lekcji ona siedziała obok. Czasem to nawet było denerwujące. Uczeń zarówno już miał dość. W końcu on musiał zrezygnować.

Interesująca wypowiedź

Kiedyś miałem taki przypadek ze swoim uczniem. On miał napisać wypowiedź. Dałem mu interesujący temat związany elektrowniami atomowymi. W końcu ostatniej lekcji stwierdził, że wszystko rozumie.Natomiast dostałem od niego maila z napisem po angielsku. On zawierał po prostu wyjątkowe informacje. Nie wiem, jak to napisać, ale to jest pewnie super temat. Bardzo długo się śmialiśmy. W końcu jednak napisał prawie bezbłędnie.

Kłamstwo zawsze zostanie wykryte

Jednego dnia jeden z uczniów zadzwonił i poprosił o odwołanie lekcji. Były jakieś sprawy natychmiastowe więc zadzwonił do mnie. Byłem w tym czasie w centrum miasta. Okazało się, że on też tam był Idzie rozmowa telefoniczna i tutaj nagle go widzę z przyjacielmi pijącymi piwo razem z nim. Ja tak powoli podszedłem i zwróciłem się do niego. Zapytałem go, czy tak naprawdę ma „ważne” sprawy nieodwołalne. On zaczął przepraszać. Oczywiście go wybaczyłem, ale to było dość głupie z jego strony.

Za późno powiedziane

Jakoś nauczyciel miał taki przypadek na zajęciach grupowych. Omawiali temat podróży przez pół godziny. Jeden z uczestników nie powiedział żadnego słowa. Natomiast, kiedy zaczął się temat jedzenie, on zabrał głos. Przerwał innych powiedziawszy: „Chciałbym pojechać do Austrii”. To spowodowało taki śmiech, że lekcja już prawie nie miała sensu, bo wszyscy pamiętali o tym. Cały czas się śmiali i nie mogli się uspokoić.

Komunikacja za pomocą tłumacza google

Uczniowie często się starają pisać mail po angielsku do nauczyciela. On jednak wie, że to pisanie jest za pomocą tłumacza. Jeden uczący się angielskiego napisał: „ Muszę chcieć napisać list już”. Tak to brzmi tłumacząc na język polski z tego, co on napisał. Nauczyciel był bardzo mądry i nie wskazał na to. Dopiero po skończeniu kolejnej lekcji doradził nie korzystać tłumacza google. Tłumacząc całe zdania

Na zakończenie chciałbym dodać, że nie warto odbierać te wszystkie sytuacje jako złe. Zdarzają się różne rzeczy. Każdy może się pomylić. Przecież wszyscy mają poczucie humoru. Od czasu do czasu trzeba po prostu się pośmiać. Bo to jest doświadczenie. Nie znaczenie, czy ono jest pozytywne czy negatywne.

Spodobał Ci się artykuł? Oceń go

5

Według opinii 1 użytkowników

Autor Adrianna S.

Jestem absolwentką ekonomii. Od 2016 roku zajmuję się dofinansowaniami unijnymi. W 2020 rozpoczęłam pracę jako copywriterka.

Artykuły autora: 357

Dopasuj korepetytora

Inne wiadomości:

BUKI

Platforma łącząca nauczycieli i uczniów

Utwórz profil nauczyciela

Artykuły eksperckie od korepetytorów