W obliczu obecnie panującej pandemii wielu z nas – niezależnie od wieku – zostało zmuszonych wykonywać swoje codzienne obowiązki w formie online. Do tej pory większości ludzi zdawało się, że praca lub nauka wykonywane w zaciszu domowym, z kubkiem ciepłej kawy lub herbaty na biurku i w wygodnych kapciach to przywilej godny pozazdroszczenia. Jednak teraz, kiedy zostaliśmy zmuszeni do pracy w takim formacie, zaczynamy zauważać ciemne strony tego przywileju.
Często największym problemem staje się pozornie trywialny przymus zaplanowania własnego dnia i utrzymanie odpowiedniego poziomu motywacji bez zewnętrznych bodźców w postaci szefa lub nauczyciela. To szczególnie ciężko odbija się na dzieciach w wieku szkolnym. W tym okresie wsparcie rodziców w edukacji pociech jest bardziej istotne niż kiedykolwiek. W poniższym artykule podsuniemy kilka pomysłów, w jaki sposób pomóc dzieciom przezwyciężyć trudności nauczania zdalnego.
Zapewnij im narzędzia i materiały do nauki
Nauka zdalna, oprócz przygotowania standardowej wyprawki uczniowskiej, wymaga dodatkowych narzędzi do nauki. Zestaw zeszytów i przyborów do pisania jest oczywistym zakupem. Oprócz tego należy jednak zwrócić uwagę na dostęp dziecka do stabilnego łącza internetowego. Nie ma nic bardziej frustrującego od zrywającego się połączenia podczas lekcji online. Przy przeciętnej liczbie uczniów w klasie nauczyciel nie ma niestety możliwości powtarzania fragmentu lekcji za każdym razem, kiedy któryś z uczniów napotka problemy z połączeniem.
Dobrym pomysłem jest zaopatrzenie domowego biura w drukarkę. Nauczyciele często suplementują materiały w podręcznikach dodatkowymi kserówkami. W przypadku szkoły zdalnej kserówki wysyłane są w formie plików do każdego z uczniów. Oczywiście uczniowie mogą korzystać z nich w formie cyfrowej, jednak zdecydowanie zdrowiej dla oczu pociech będzie, jeśli zabiorą się za lekturę po wydrukowaniu materiału. Patrzenie w ekran komputera przez długi czas wpływa bardzo negatywnie na wzrok, szczególnie w przypadku dzieci.
Bardzo przydatne jest zapisanie w notesie loginów i haseł do kont w portalach edukacyjnych swojego dziecka. Zdarza się, że systemy zapamiętujące dane do kont w przeglądarkach internetowych miewają problemy techniczne. Jeśli historia przeglądarki internetowej to jedyne miejsce, gdzie przechowuje się dane do kont, mogą one niestety być nie do odzyskania w przypadku problemu technicznego. Dlatego zawsze należy przechowywać je gdzieś spinane, w bezpiecznym miejscu.
Co zaś tyczy się pomocy przy odrabianiu lekcji, można podsunąć dziecku metodę wykorzystywania fiszek do nauki. Jest to szczególnie proste, kiedy korzystamy z komputera. Oprogramowaniem, które powinno zaspokoić potrzeby większości uczniów, jest Anki. Jest to międzyplatformowa aplikacja służąca do tworzenia fiszek. Dziecko może korzystać z niej nawet na telefonie!
Zadbaj odpowiednio o miejsce pracy
To, co zdecydowanie najważniejsze, to zapewnienie dziecku odpowiednich warunków do nauki. W tradycyjnej szkole dzieci uczą się razem w klasach, pod opieką nauczyciela. Wystrój klasy i przedmioty znajdujące w niej są przystosowane tak, aby pomagać dzieciom w zdobywaniu wiedzy. Poza tym, sama obecność współuczniów i przewodnika w formie nauczyciela dodaje mnóstwo motywacji do nauki. Forma nauczania zdolnego pozbawia dzieci tego przywileju. Prowadzi to do tego, że dzieci podchodzą do nauki bardzo niechętnie.
Pierwszą rzeczą, którą trzeba zbadać w kwestii dobrania miejsca do nauki, jest to, w jak wyizolowanym miejscu dziecku pracuje się najlepiej. Niektórzy lubią zasiadać do nauki w lekko hałaśliwym miejscu, takim jak choćby kawiarnia. Przecież szkolna klasa w kontekście hałasu zdecydowanie bardziej przypomina kawiarnię niż bibliotekę! Jeśli dziecku łatwiej przychodzi skupić się w takim otoczeniu, dobrym rozwiązaniem może być włączanie odpowiedniej muzyki w tle, takiej jak kawiarniane dźwięki czy nawet biały szum. Innym potencjalnym rozwiązaniem jest ustawienie biurka do nauki dla dziecka w miejscu mniej odizolowanym niż jego pokój. Biurko w salonie czy jadalni mogłoby zdać egzamin!
Naucz swoje dziecko planować dzień
Bardzo dużym wyzwaniem dla dzieci jest odnalezienie się w nowej rzeczywistości zdalnego nauczania. Ciężko przychodzi im planowanie dnia w taki sposób, by poradzić sobie z natłokiem nauki, ale również z wyizolowaniem.
Większość szkół prowadzi zajęcia online w tych samych godzinach, w jakich odbywałyby się w formie tradycyjnej. Ale zawsze zostaje kwestia pracy domowej po zajęciach. Zrozumiałe jest, że dzieci niechętnie będą spędzać kolejne chwile przed komputerem, jeśli właśnie skończyły 6-godzinny dzień zajęć online.
Dlatego ważne jest, żeby pokazać dziecku, jak zaplanować czas wolny między zajęciami a odrabianiem pracy domowej. Należy robić to w taki sposób, by zapewnić dziecku wystarczającą ilość kontaktów interpersonalnych. Na pewno lepiej będzie, jeśli po zajęciach dziecko pójdzie na mecz piłki nożnej, aby zażyć trochę sportu w towarzystwie rówieśników, niż jeśli zaraz po lekcjach usiądzie do konsoli, żeby pograć w najnowszą grę wideo.
Co zaś tyczy się samego odrabiania prac domowych, należy podsunąć dziecku bardzo skuteczną metodę nauki i radzenia sobie z koncentracją – technikę Pomodoro. Metoda polega na zarządzaniu czasem poświęcanym na naukę w taki sposób, żeby maksymalnie wykorzystać okresy skupienia, które należy przeplatać krótkimi przerwami dla „odświeżenia umysłu”. Zazwyczaj poleca się podział 25:5 minut jako stosunek czasu trwania pracy do czasu trwania odpoczynku. Oczywiście stosunek można dowolnie personalizować, w zależności od predyspozycji i preferencji dziecka.