Data Wielkanocy 2024 jest zaskakująco wczesna. Przyzwyczailiśmy się bowiem do tego, że święta przypadają na kwiecień, a w tym roku Niedziela Wielkanocna wypada… 31 marca. Jak przygotować się do tego dnia, jakie są tradycje i o czym muszą pamiętać uczniowie po świętach?
Dlaczego data Wielkanocy się zmienia?
Przede wszystkim warto wytłumaczyć (i zapamiętać!) powód zmiany daty świąt. Jest on prosty – Wielkanoc następuje zawsze po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Jako że pełnia nie jest na stałe przypisana do konkretnej daty, to również święta pozostają ruchome. W tym roku Księżyc znajdzie się w pełni 25 marca, a najbliższa niedziela po tym wydarzeniu wypada 31 marca.
Czy uczniowie w Wielkanoc mają wolne?
Dla większości osób – zarówno pracujących, jak i uczących się – święta to czas wolny. W tych dniach nie musimy iść do szkoły, a czas ten można przeznaczyć na regenerację. W tym roku potrwa ona od 28 marca do 2 kwietnia. Warto też zapamiętać, że „po świętach” zaczyna się jeden z najbardziej intensywnych okresów w roku. Nauczyciele zaczynają powoli podsumowywać oceny w dzienniku, decydują się też na duże sprawdziany. Do klasyfikacji końcoworocznej zostanie mniej niż kwartał, to stosunkowo niedużo.
Każdy, kto ma jakieś kłopoty lub „poluje” na wyższą ocenę z danego przedmiotu ma jeszcze szanse na podciągnięcie się. Warto wykorzystać wiosnę na naukę, aby później latem móc spokojnie odpoczywać. W wielu przypadkach pomocne okażą się korepetycje – w tym celu polecamy zajrzeć na BUKI, ponieważ to najlepsze miejsce na szybkie znalezienie kompetentnego nauczyciela.
Jakie są tradycje Wielkanocne?
Wbrew pozorom jest to temat dość skomplikowany, ponieważ można go poruszyć na kilka sposobów. Ostatnio np. dość modne stało się poszukiwanie tradycji słowiańskich, które przeniknęły do chrześcijańskiego obrządku. Cóż, jest w tym sporo ciekawych spostrzeżeń, ale tym razem skupimy się na samych zwyczajach, które są obecne „tu i teraz”, bez zagłębiania się w ich korzenie.
Najważniejszą kwestią jest to, że dla katolików nie tylko święta są najważniejsze, ale wszystko to, co dzieje się tuż przed nimi, począwszy od Niedzieli Palmowej. Warto poznać obrządki kościelne mające miejsce podczas eucharystii w Wielki Czwartek i Wielki Piątek. Wszyscy gorliwie praktykujący, pomimo braku dnia wolnego, najczęściej zjawiają się w kościele w te dni.
Nieco mocniej rozpoznawalna w szerokim ujęciu pozostaje Wielka Sobota, kiedy to wierni chodzą do świątyń, aby poświęcić potrawy. Tradycyjnie przygotowuje się koszyczek wielkanocny, w którym mają znaleźć się potrawy spożywane w kolejnym dniu. Bardzo często są to jajka, wędliny i chleb. Święci się też nierzadko słodycze (w tym tradycyjne, świąteczne mazurki). Do koszyczka dokładanych jest też mnóstwo ozdób, również naturalnych – w tym bazie, bukszpan, wszelkiego rodzaju gałązki. Obecnie jest też wiele innych symboli: kurki świąteczne, zajączki, baranki – można je spotkać w formie figurek, naklejek i wyszywanek.
Niedziela Wielkanocna – uroczyste śniadanie, pisanki i… prezenty
W całej Polsce w Niedzielę Wielkanocną je się uroczyste śniadanie. Nie jest ono może aż tak obfite jak kolacja wigilijna w grudniu, ale wciąż ma dość podniosły charakter. Na stole nie może zabraknąć między innymi jajek, które bardzo często przyjmują formę pisanek. Są to jaja zdobione różnymi metodami: czasami to po prostu pomalowane na kolor, innym razem zdobione wymyślnymi wzorami. Pisanki przygotowuje się przed świętami, to bardzo miła tradycja dla rodziców chętnych spędzić kreatywnie czas z dzieckiem.
Oprócz śniadania, od pewnego czasu przyjęło się również rozdawanie prezentów świątecznych, zupełnie tak, jak pod choinkę. Prezenty te są określane w różny sposób, bardzo często spotyka się stwierdzenie „dać coś na zajączka”. Forma przekazania podarunku (szczególnie dla dziecka) może być również dość ciekawa, bo często „zajączek” jest ukrywany gdzieś w mieszkaniu, domu, a nawet… ogrodzie. Inną formą zabawy jest poszukiwanie również ukrytych w domu, czekoladowych jaj.
Poniedziałek Wielkanocny, czyli tzw. „lany poniedziałek”
Jedną z tradycji jest oblewanie się wodą w drugie święto. Jej korzenie sięgają czasów gdy na naszych terenach obowiązywały wierzenia słowiańskie. Kojarzone z tą datą słowa „śmigus-dyngus” są bezpośrednim nawiązaniem do dwóch tradycji: smagania (dla zabawy) dziewcząt witkami wierzbowymi (będącymi symbolem płodności), a także polewania wodą przez tzw. wielkanocnych kolędników. Dzisiaj jest to tylko i wyłącznie oblewanie się wodą, od pewnego czasu – niezależnie od płci. Warto jednak pamiętać, że według przepisów, za oblanie kogoś przypadkowego wodą na ulicy można dostać mandat.
Co jest zabronione w Wielkanoc?
Poza rozsądkiem w polewaniu wodą warto również uszanować Wielki Piątek, który dla chrześcijan jest dniem skupienia i modlitwy. W ten dzień nie zarządza się zazwyczaj głośnych imprez. Poza tym Wielkanoc to bardzo spokojny czas, warto w te dni po prostu się wyciszyć, pobyć z rodziną i jeśli pogoda na to pozwala, odbyć miły, wiosenny spacer.